Pierwsze danie to cudownie pachnąca i zachwycająca w smaku zupa z fasoli, z dodatkiem orzechów włoskich i odrobiną kolendry.
Na drugie danie idealnym okazała się wołowina z marchewką, zieloną papryką, czosnkiem i kolendrą. Mięso najpierw podpieczone, a następnie podduszone smakowało i wyglądało doskonale. Do tego niesamowity sos...Wołowina z marchewką, zieloną papryką, kolendrą i czosnkiem |
Zaraz potem jagnięcina z czarnymi śliwami, zieloną, świeżą, bułgarską papryką i kolendrą - zdecydowanie mój faworyt!
Jagnięcina z czarną śliwą, zieloną papryką kolendrą |
Zapach, smak i wygląd tego dania jest wprost zachwycający i szczerze polecam przygotować takie cacko w domu.
Zostałam również uraczona przecudowną i magiczną herbatą z kwiatu prymulki. Zobaczcie sami co dzieję się po zalaniu gorącą wodą! Wiecie może, czy taką herbatę można kupić w Polsce?
Dania przygotował mój obecny, absolutny autorytet w dziedzinie ormiańskiej kulinarii - Pani Sofia Siemionowna.
The first dish is a tasty soup with beans, walnuts and cilantro.
For the second course goes perfect beef with carrot, green Bulgarian pepper, garlic and coriander. Meat was first roasted and then braised.
Next is lamb with black plum, fresh green Bulgarian pepper and coriander of course.
Smell, taste and appearance of food is simply amazing and I honestly recommend this dishes to prepare at home.
Last thing, I wanted to share with you, is simply magical tea with primroses flower. See yourself what is going on after pouring it with hot water! Do you know where can I buy it? I love it!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz